MOJE SZCZYTNO

tu

chaty mazurskiej

ciemny cokół

i chmury

od deszczu pękate

dwa okna jezior

mniejsze

i większe

zdobią całości szatę

tu

wieże kościołów

ścigają niebo

i mgły

na łąkach się ścielą

a matka boska

z dzieciątkiem

nas grzesznych

wita

nadzieją

Tadeusz Jan Bogusz

Mazury - Szczytno, lipiec 2002

(2005.05.25)