Władze Pasymia wydały firmie Bioelektra Group decyzję środowiskową na budowę zakładu mechaniczno – cieplnego przetwarzania odpadów. Planom związanym z inwestycją, która może powstać w obrębie miasta, sprzeciwia się były burmistrz Bernard Mius. - Mieszkańcy są mocno zbulwersowani, bo nikt ich o tym nie informuje – mówi.

Śmieciowa niewiadoma

DECYZJA DLA BIOELEKTRY

W sierpniu tego roku firma Bioelektra Group wystąpiła do władz Pasymia z wnioskiem o wydanie decyzji środowiskowej związanej z budową na terenie miasta zakładu mechaniczno – cieplnego przetwarzania odpadów. Podobny, w Różankach koło Susza, inwestor otworzył pod koniec 2012 roku. Burmistrz Pasymia Cezary Łachmański decyzję wydał 31 sierpnia. Wcześniej, przez dwa tygodnie, była ona wyłożona do wglądu, o czym władze informowały w obwieszczeniu zamieszczonym na stronie internetowej urzędu. - Każdy mógł przyjść, zapoznać się z projektem decyzji i zgłaszać uwagi – mówi burmistrz.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.