W Łatanej Wielkiej policja skontrolowała kierowcę autobusu szkolnego, od którego świadkowie wyczuli wcześniej alkohol. W przerwie między kursami mężczyzna miał wypić trzy piwa.

Policję o nietrzeźwym kierowcy szkolnego autobusu powiadomił jeden ze świadków w środę 19 kwietnia. Funkcjonariusze ruchu drogowego po przybyciu na miejsce, zastali 38-latka, który oświadczył, że nie jest w stanie kierować pojazdem. Mężczyzna był już po porannym kursie, kiedy to rozwiózł dzieci około godziny 8.00. Świadkowie, z którymi rozmawiali policjanci powiedzieli, że czuli alkohol od kierowcy już rano, przed pierwszym kursem. 38-latkowi pobrano krew do badania. W czasie przerwy po wykonaniu rannego kursu miał on wypić jeszcze trzy piwa. Zreflektował się jednak tuż przed wyruszeniem w drogę po uczniów z południowej zmiany. Nie czuł się wtedy na siłach, by kierować pojazdem i poprosił o pomoc koleżankę. W obecności funkcjonariuszy po dzieci pojechał kierowca zastępczy. Teraz policja ustala wszystkie okoliczności prowadzenia przez 38-latka autobusu szkolnego. Więcej o sprawie będzie można przeczytać w środowym wydaniu "Kurka Mazurskiego".

(ew)