Pomysł wójta gminy Szczytno zlecenia wyłapywania bezdomnych zwierząt z naszego terenu i wywiezienie ich do schroniska w Radysach nie jest żadnym rozwiązaniem problemu przepełnienia w schronisku w Szczytnie.

Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, Rada Gminy powinna każdego roku określić program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobieganiu bezdomności zwierząt. Przepisy ustawy nic nie mówią o ograniczaniu kosztów przy wypełnianiu przez gminy tego obowiązku. Wręcz nakładają na gminy obowiązek zapewnienia bezdomnym zwierzętom miejsca w schronisku dla zwierząt, opiekę nad wolno żyjącymi kotami, w tym ich dokarmianie, odławianie bezdomnych zwierząt, obligatoryjną sterylizację albo kastrację zwierząt w schroniskach, poszukiwanie właścicieli bezdomnych zwierząt, usypianie ślepych miotów. Nikt rozsądny nie będzie twierdził, że da się to wszystko przeprowadzić bez kosztów!

Próbuje nam się jednak wmówić, że koszty wypełniania tego obowiązku są za duże, szuka się oszczędności a tymczasem jak wygląda wypełnianie tych obowiązków przez gminę Szczytno? Gmina przekazuje do schroniska pieniądze za wyłapane zwierzęta i co dalej? Czy wójt sprawdza jak przebiega wykonanie pozostałych obowiązków nałożonych w tym zakresie na gminę, czy zdaje sobie sprawę ile wyłapanych z terenu gminy psów zostało wysterylizowanych w czasie pobytu w schronisku?

Czy władze w ogóle zainteresowały się dlaczego psów w schronisku przybywa?

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.